Karol Wojtyła, będąc kardynałem, nadal
był kierownikiem Katedry Etyki. Nie mogąc regularnie dojeżdżać do
Lublina, zapraszał swoich uczniów do siebie. „Od czasu
biskupstwa nie odbierał pensji na KUL i te pieniądze przeznaczał na
stypendia dla studentów oraz na dojazdy swoich uczniów do Krakowa” -
mówi ks. prof. Szostek, były rektor KUL, uczeń i przyjaciel Karola
Wojtyły, który w jego imieniu rozdzielał pieniądze na stypendia. „Pensję
z listopada 1978 r. przekazałem studentom mówiąc, że mam dla nich dwie
wiadomości dobrą i złą: złą, że to już ostatnie stypendium i dobrą, że
to stypendium papieskie" - wspomina były rektor KUL.
Pierwsze na terenie Polski spotkanie
społeczności KUL z byłym pracownikiem, który został papieżem, miało
miejsce 6 czerwca 1979 r. na Jasnej Górze. W 1987 r., podczas trzeciej pielgrzymki do Polski, Jan Paweł II odwiedził Lublin i swoją dawną uczelnię. Z pracownikami KUL spotykał się jednak często w Watykanie lub w czasie wakacji w Castel Gandolfo.
O wielkim wykładowcy KUL społeczności
uniwersyteckiej przypomina m.in. pomnik postawiony w 1983 r. na
dziedzińcu uczelni. Dwumetrowa rzeźba na postumencie jest inspirowana
sceną, jaka odbyła się podczas audiencji dla Polaków, w dzień po
inauguracji pontyfikatu. Przedstawia ona Jana Pawła II, który obejmuje
przyklękającego przed nim kardynała Stefana Wyszyńskiego. Wśród licznych
pamiątek po niezwykłym profesorze są na KUL-u rękopisy, nagrania,
fotografie i dokumenty, a także katedra z oryginalnym stołem, przy
którym prowadził wykłady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz